Awesome Lub Off-Putting: Big Grey Man of Ben MacDhui

Awesome Lub Off-Putting: Big Grey Man of Ben MacDhui
Awesome Lub Off-Putting: Big Grey Man of Ben MacDhui
Anonim

Awesome lub Off-Putting to cotygodniowe zagłębianie się w kryptozoologię, ufologię, kosmitów, medyczne cuda, naukowe cuda, tajne stowarzyszenia, spiski rządowe, kult, duchy, EVP, mity, starożytne artefakty, religię, dziwne fakty, dziwne obserwacje lub po prostu zwykłe niewytłumaczalne.

Wielki Szary Człowiek z Ben MacDhui, lub Am Fear Liath Mòr ponieważ wydaje się znany w swojej ojczystej Szkocji, jest wysokim na dziesięć stóp stworzeniem, które "nawiedza" bardzo wysoki wzrok w Cairngorms. Został opisany zarówno jako fizyczne stworzenie, jak i duch, a wielu wspinaczy ma historię, w tym jego.

Niezależnie od tego, czy Strach Liath jest fizycznym stworzeniem, czy też nie, ci, którzy go napotkali, powiedzieli, że zostali całkowicie pokonani ze strachu - czasami wystarczająco, aby spowodować potknięcie się przez pięć mil górzystej mgły, aby uciec przed jego obecnością.

Big Gray Man z Ben MacDhui, jak powiedzieliśmy, jest stuprocentowym stworzeniem, opisanym na kilka różnych sposobów. Niektórzy mówią, że ma jałową skórę, podczas gdy inni upierają się, że jest pokryty krótkimi brązowymi włosami. The Encyklopedia Mythica tak go opisuje:

Fear Liath More, inaczej Gray Man, to istota, o której mówi się, że zamieszkiwała okolice szczytu Ben MacDhui, jednego z sześciu wielkich szczytów szkockich gór Cairngorm, od pokoleń. Gray Man jest identyfikowany jako obecność napotkana zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W swojej formie fizycznej Szary Człowiek jest najczęściej opisywany jako dość duży i szeroki bark, stojąc w pełni wyprostowany i mający ponad 10 stóp wzrostu, z długimi falującymi ramionami.

"Jest też podobno oliwkowy, albo też pokryty krótkimi brązowymi włosami. Z tego powodu niektórzy mają skłonność do kojarzenia go z Wielką Stopą lub Sasquatchem z Ameryki Północnej lub Yeti z Himalajów. Ślady znalezione na szczycie Ben MacDhui przypominają "typowy" odcisk Bigfoota. To skojarzenie jest jednak mylące, ponieważ Szary Człowiek ma o wiele bardziej interesujące cechy identyfikacyjne niż sam jego fizyczny opis."

Z tego, co zebraliśmy, główna różnica między Grayem a Bigfootem polega na tym, że Bigfoot jest generalnie (jak mówiliśmy na ogół) napotykany w twoich oczach. Kiedy natkniesz się na Szaraka, zazwyczaj go nie widzisz, ale nagle go przerażasz. Encyklopedia Mythica daje również opis typowego spotkania:

"Częściej Szary Człowiek napotyka się w sensie fizycznym, ale bez prawdziwej fizycznej postaci. Doznania tego typu obejmują rozległe, ciemne plamy, które zaciemniają niebo, dziwne chrzęstne odgłosy, odbijające się echem odgłosy kroków, które ścigają słuchacza, lodowate uczucie w otaczającej atmosferze, a także fizyczne uczucie zimnego uścisku lub uderzenia w ciało obserwatora. Jest też wysoki dźwięk szumu lub śpiew, jak to się czasem nazywa, co jest związane z Benem MacDhui i Szarym Człowiekiem."

Śpiewanie wydaje się dość przerażające. Jest coraz gorzej - określone jest konkretne spotkanie Wikipedia:

"W 1925 roku znany wspinacz John Norman Collie opisał przerażające doświadczenie, które przeżył będąc sam blisko szczytu Ben MacDhui jakieś 35 lat wcześniej. "Zacząłem myśleć, że usłyszałem coś innego niż odgłos własnych kroków. Na każde kilka kroków, które podjąłem, usłyszałem chrupnięcie, a potem kolejne załamanie, jakby ktoś szedł za mną, ale robiąc kroki trzy lub cztery razy dłuższe. Collie nie był w stanie rozpoznać źródła dźwięków z powodu mgły. i kontynuował "… [jak] niesamowita chrupkość, chrupnięcie, zabrzmiało za mną, ogarnęło mnie przerażenie i stanąłem na piętach, zataczając się na oślep wśród głazów na cztery lub pięć mil."

Oto kolejne spotkanie - ta zawiera strzały z pistoletu i została znaleziona Ghostclub.org.uk:

W 1943 roku najbardziej sensacyjny opis Wielkiego Szarego Człowieka został napisany przez alpinistę Alexandra Tewnion: twierdził, że strzelił do niego z rewolwerem! Opisał, jak wspinał się na Bena MacDhui, gdy opadła gęsta mgła, a następnie zszedł po ścieżce Coire Etchachan. Był zaniepokojony, słysząc groźne kroki i przypominając sobie doświadczenie profesora Collie, który zaglądał w mgłę. Dziwny kształt pojawił się we mgle, cofnął, a potem rzucił się w stronę niego. Wyciągnąwszy pistolet, wystrzelił trzy razy, a potem odwrócił się i pobiegł do Glen Derry w czasie, w którym nigdy się nie polepszyłem.

Tak więc Szary Człowiek wydaje się wystarczająco fizyczny, by go postrzelić, ale generalnie wydaje się bardziej przerażającym uczuciem niż spotkanie twarzą w twarz. Chociaż bestia nigdy nie była widziana poza górami, jest jeszcze kilka innych miejsc w tym wielkim, cudownym świecie, gdzie podobno istnieją podobne istoty - wyprowadzając cię z równowagi, gdy samotnie przechodzisz przez środek pustkowia.

Niezależnie od tego, czym jesteśmy, jesteśmy bardziej niż zadowoleni, aby po prostu dać im swoją przestrzeń.

Zalecana: