Batman Sequel: Sean Penn jest Jokerem?

Batman Sequel: Sean Penn jest Jokerem?
Batman Sequel: Sean Penn jest Jokerem?
Anonim
Image
Image

Batman Początek to dobry film. Nie, naprawdę. Powód? Dobrze wyważona równowaga rozwoju postaci, fabularna opowieść i trochę prawdziwej akcji, w połączeniu z bardzo małym CGI i absolutnie bitchin 'Batmobile. Aha, i Michael Caine też jest całkiem dobry.

Teraz, gdy myśli zwracają się do pewnej kontynuacji Batmana, młynek plotek zaczął już wirować z możliwymi plotkami i liniami fabularnymi, nawet jeśli pierwszy film ledwie wszedł do kin.

A jeśli ktoś zwróciłby uwagę, zauważyliby, że pewien czarny charakter został wymieniony pod koniec filmu, co utorowałoby drogę jednemu z najbardziej niesławnych przeciwników Batmana, by od dawna powrócił. Znasz tę, którą mamy na myśli … co masz na myśli? Nie zmuszaj nas do tego, żebyśmy ci pisali: ten zły. Mu.

W każdym razie, wielkie pytanie, które obecnie kręci się wokół Hollywood (my przypuszczam) to: kto ma grać tego archetypowego złoczyńcę? Dobrze, AICN (zawsze jeden dla ekskluzywnej gałki) ma już trochę brudu do dania na to. Według brytyjskiego magazynu "celeb" Teraz, Christian Bale, najwyraźniej gorzej na zużycie po nocy "konsumować ogromne ilości alkoholu" (wskazuje na każdego, kto może nazwać ten filmowy cytat), daj się ponieść ten dyrektor Chris Nolan już błąkał się z castingiem pomysły. W szczególności było jedno imię, które go interesowało.

Imię? Po co, oni nie chcą nikogo innego, jak tylko jednoosobowej fabryki śmiechu Sean Penn grać w Jokera.

Ironiczny wybór, biorąc pod uwagę fakt, że Sean Penn (DVD) nie jest dokładnie znany ze swojego poczucia humoru (każdy, kto go oglądał "Rutyna komediowa" na ostatnich Oskarach bez wątpienia będzie tego świadoma). Jednakże, jak szybko wskazuje AICN, jeśli plotki są prawdziwe, to można to uznać za mistrzowskie rzucenie - ten pewien zły człowiek jest tylko … zabawne, kiedy mu odpowiada i ma skłonność do morderstwa, skłonności psychotyczne, z czego Penn jest znany (w jego filmach). I nie mogliśmy się zgodzić więcej.

Penn jednak najwyraźniej nie jest zbyt pewny, czy wcielić się w rolę, na tej podstawie, że ostatnia osoba, która grała tę rolę, jest bliska przyjacielem, a zatem czuje, że jest to dla niego nieco niewygodne aby to zrobić.

Jednak wciąż jest to bardzo wczesne dni, więc jest to nadal ściśle plotka. Ale dobrze byłoby zobaczyć mistrza komedii w swoim żywiole gdy łaskocze nasze żebra swoją dobrze ocenioną mieszanką polityki, rutyny filozofii i custard.

(Sean, nie rób nam krzywdy, żartujemy tylko …)

[opowiadanie Jamesa Hickey'a]

Zalecana: