Blizzard Backtrack na proponowanym systemie RealID

Wideo: Blizzard Backtrack na proponowanym systemie RealID

Wideo: Blizzard Backtrack na proponowanym systemie RealID
Wideo: On the traces of an Ancient Civilization? 🗿 What if we have been mistaken on our past? - YouTube 2024, Może
Blizzard Backtrack na proponowanym systemie RealID
Blizzard Backtrack na proponowanym systemie RealID
Anonim
Image
Image

Mieszkańcy piwnic radowali się w piątek.

Czemu? Ponieważ Blizzard, twórca gier za MMORPG, takich jak Starcraft i World of Warcraft, odłożył plany, by nazwać i zawstydzić wszystkich smutnych i zdesperowanych samotników, którzy unikają prawdziwego życia, aby odwiedzić fantastyczne światy.

Ostatni przebłysk geniuszu Blizzarda w wojnie z interakcją z człowiekiem otrzymał dosłownie miliardy skarg od ludzi, którzy nie wiedzą, że jest lato.

Odważne plany zostały pierwotnie ogłoszone we wtorek, 6 lipca, a decyzja o niewdrożeniu tzw. Systemu Real ID wynika z licznych skarg obejmujących obowiązkowe posty na forach, informacje o pracownikach Blizzarda udostępniane na stronach internetowych oraz dziwaczne ćwiczenia z hiperbolą porównali graczy z więźniami w Oświęcimiu.

Blizzard stwierdził, że ich pierwotnym zamiarem było ? pomoc w tworzeniu bardziej znaczącej społeczności graczy, w której można tworzyć trwałe przyjaźnie.? Chociaż ten opis jest miłym dowcipem PR, zdaje się pokazywać, że nikt z Blizzard nigdy nie spędził czasu w Internecie. Może wszyscy mają życie.

Całość? Ujawnijmy naszych klientów? nazwy? Taktyka pokazuje także, w jaki sposób Blizzard nie ma kontaktu z docelowym rynkiem. Podstawowa psychologia mówi nam, że ludzie chowają się za awatarami, aby uciec przed tym, kim są przez krótki okres czasu, co prawda w MMORPG ten krótki okres jest bardziej podobny do 98% czasu, a pozostałe 2% poświęcone są przerwom na toalety i popychanie w sklepach, by zaopatrzyć się w Red Bulla.

Społeczność internetowa ma tendencję do nieodpowiedniej reakcji na próby zagłębienia się w publiczną tożsamość użytkowników. Przykładem niech będzie oszałamiająco idiotyczna i stale zmieniająca się polityka prywatności Facebooka.

Po pełnych trzech dniach niezmordowanej kampanii Internet zdołał pokazać Blizzardowi, jak wiele z koszmarów PR stworzył dla siebie, a teraz mieszkańcy piwnicy mogą teraz wrócić do swoich ciemnych pokoi, zadowoleni z wiedzy, że nikt kiedykolwiek się dowiedzą kim są … chociaż dlaczego ktokolwiek by się tym przejmował, jest poza mną.