George Takei Do Williama Shatnera: Równie zaskakujący kontratak

George Takei Do Williama Shatnera: Równie zaskakujący kontratak
George Takei Do Williama Shatnera: Równie zaskakujący kontratak
Anonim
Image
Image

George Takei i William Shatner widzieli tak wiele razem - jak nowe planety, nowe cywilizacje i prawdopodobnie wargi Uhury.

Jednak pomimo 40-letnich zobowiązań zawodowych, George Takei i William Shatner wciąż cieszą się z tego, że dzielą się publicznie swoimi kawałkami. Tak jak wczoraj, na przykład, kiedy William Shatner wyruszył w internecie, by bez końca wysłuchiwać, w jaki sposób psychotyczny George Takei nie zaprosił go na swój ślub.

W tym czasie George Takei powiedział wszystkim, że w rzeczywistości zaprosił Williama Shatnera na swój ślub, ale na wypadek, gdyby ktoś go nie zauważył, postanowił potwierdzić swoje roszczenie - jednocześnie rzucając nowe okrzyki na temat stabilności Shatnera. W telewizji. Szczerze mówiąc, to jest po prostu taki film Grumpy Old Men, tylko gorzej, ponieważ żadne z nich nie jest jeszcze martwe.

Po prostu szybkie heads-upy, wszyscy - wygląda na to, że możemy rozpocząć nową fazę Shatnera. Stare fazy Shatnera były całkiem dobre - jak te, w których ego Williama Shatnera ciężko przeważały jego hammy talenty, i ten, w którym przeciwstawiał się wszystkim kpiny, które uzyskał z pierwszej fazy, udając, że bierze udział w żartach - ale ten wygląda jak to może być doozy.

To dlatego, że w trzeciej fazie Shatnera William Shatner wrzucił ego z powrotem i jest na tyle stary, żeby się nie przejmować. Po raz pierwszy zobaczyliśmy błyski tego, gdy William Shatner nie dostał roli w nowym Star Trek film i trochę się w nim wściekły, ale te rzeczy o zaproszeniu na ślub George'a Takei zdawały się wpływać na Shatnera.

Dla niewtajemniczonych George Takei ożenił się ze swoim partnerem w zeszłym miesiącu, a William Shatner się nie pojawił. I w całkowicie zagmatwanym internetowym wideo w tym tygodniu, William Shatner twierdził, że nie został zaproszony na wesele, ponieważ George Takei cierpiał na "psychozę".

W związku z tym George Takei wydał już oświadczenie przeciwne, twierdząc, że zaprosił Williama Shatnera na wesele, ale tak naprawdę nie trafiło to w sedno, więc zamiast tego poszedł do telewizji i powtórzył to. LA Times cytaty:

"To dla nas absolutnie kłopotliwe, ponieważ faktycznie zaprosiliśmy Billa i nie usłyszeliśmy od niego … Myślę, że jego stabilność jest dość wątpliwa. … Bill lubi być gwiazdą serialu. Lubi uwagę, która skupia się na nim. To duże, lśniące, wymagające ego. … To wszystko jest typowe dla Billa. … [Jego] rantowanie i bredzenie to po prostu głupota."

To, co się teraz dzieje, to domysły. Technicznie powinien to być kolej Williama Shatnera, by ponownie wcielić się w George'a Takeiego, ale mamy wrażenie, że jeśli poczuje się zirytowany tym wszystkim, że skończy tryskać strumieniami krwi z jego bumhole, może ta opcja się skończy.

W pewnym sensie jest to denerwujące, że dwaj starzy ludzie tacy jak William Shatner i George Takei uciekają się do żonglowania sobą w tak upokarzający publiczny sposób. Ale tak naprawdę jesteśmy po prostu zdenerwowani, że ten upadek nie powtórzył się w połowie lat 80. - ponieważ wtedy jesteśmy prawie pewni, że ten okropny Star Trek film o tych poxy wielorybów nigdy nie byłby robiony na sodowanie.

Zalecana: