Wyobraź sobie, że nienawidzisz swojej rodziny, więc decydujesz się zostawić swoją 100-milionową fortunę swoim wielkodusznym, wielkim dzieciom

Wideo: Wyobraź sobie, że nienawidzisz swojej rodziny, więc decydujesz się zostawić swoją 100-milionową fortunę swoim wielkodusznym, wielkim dzieciom

Wideo: Wyobraź sobie, że nienawidzisz swojej rodziny, więc decydujesz się zostawić swoją 100-milionową fortunę swoim wielkodusznym, wielkim dzieciom
Wideo: Why Asians have good grades #shorts - YouTube 2024, Kwiecień
Wyobraź sobie, że nienawidzisz swojej rodziny, więc decydujesz się zostawić swoją 100-milionową fortunę swoim wielkodusznym, wielkim dzieciom
Wyobraź sobie, że nienawidzisz swojej rodziny, więc decydujesz się zostawić swoją 100-milionową fortunę swoim wielkodusznym, wielkim dzieciom
Anonim

Spójrzmy prawdzie w oczy, wszyscy mamy członków rodziny, którzy działają nam na nerwy. I nic nie prowadzi do tego faktu, podobnie jak święta. W pewnym momencie, w najbliższych tygodniach, wielu z nas będzie zmuszonych spędzać godziny na rozmowach z co najmniej jedną osobą, która, jeśli przedstawimy okoliczności, nie uratuje nas przed płonącym budynkiem. Ok może to jest trudne. Ale jestem pewien, że wiesz o czym mówię. Rasowi wujowie, kuzyni, ciotowi krewni, nieprzyjemni teściowie … itd. Mam nadzieję, że nie masz tego w swojej rodzinie, a jeśli tak, to miejmy nadzieję, że to tylko jedna lub dwie osoby. Teraz wyobraź sobie okropny wszechświat, w którym nienawidziłeś wszystkich w najbliższej rodzinie. Co gorsza, wyobraź sobie wszechświat, w którym jesteś niezwykle bogaty, a wszyscy ci znienawidzeni krewni nie mogą się doczekać, aż umrzesz, aby mogli odziedziczyć twoje posiadłości. Co byś zrobił? Cóż, jeśli jesteś 19-wiecznym baronem drzewnym i wydobywczym Wellington R. Burtwymyśliłeś to, co zostało nazwane najdziwaczniejszą i najbardziej mściwą wolą w amerykańskiej historii prawnej …

Wellington R. Burt urodził się 26 sierpnia 1831 r. W Pike w stanie Nowy Jork (w pobliżu Rochester) w biednej rodzinie rolniczej. Był dziewiątym z 13 rodzeństwa. I pomimo tego, że był dziewiątym urodzonym dzieckiem, był właściwie pierwszym urodzonym synem. Wyobraź sobie linię łazienki w tym domu w piątkowe wieczory. Lub cokolwiek było popularną nocą, którą można było wymyślić w mieście w latach 50. XIX wieku. Oboje jego rodzice pochodzili ze starych rodzin z Nowej Anglii, które mogły śledzić swoje amerykańskie korzenie w połowie XVII wieku.

Kiedy Wellington miał siedem lat, cała jego rodzina przeprowadziła się do Jackson County w stanie Michigan, gdzie udało im się kupić znacznie większy kawałek ziemi na farmę. Michigan był tylko stanem od kilku lat (od 1837 r.), A rodziny takie jak Burts były zachęcane do wyprowadzki ze Wschodu z tanimi działkami żyznej ziemi uprawnej. Kiedy miał 12 lat, zmarł jego ojciec, a Wellington stał się głową rodziny i gospodarstwa. Było to niezwykle trudne zadanie i zaszczepiło w Burcie wściekłą etykę pracy i zimne osobiste usposobienie, które pozostały przez resztę jego życia. Gdy miał 20 lat, Burt zdołał uczęszczać do dwuletniego college'u. W wieku 22 lat poczuł się wystarczająco dobrze, by opuścić rodzinną farmę przez dłuższy czas, więc podjął pracę jako marynarz na frachtowcach, które były przewożone do Australii, Nowej Zelandii i Ameryki Południowej. Przyszły potentat cenił swój czas w Australii, szczególnie w Melbourne.

Wellington powrócił do Michigan w 1857 roku w wieku 26 lat. W tamtych czasach Michigan znajdowało się we wczesnej fazie eksplozji w branży drzewnej, która później została nazwana "Zielonym gorączką złota". Po powrocie Burt dostał pracę w jednym z obozów drwali. Praca opłacona 13 USD miesięcznie, który jest odpowiednikiem 351 dolarów miesięcznie dzisiaj. W ciągu kilku tygodni Burt został mianowany brygadzistą całego obozu, a jego miesięczna pensja była podwojony.

Wikicommons
Wikicommons

Urodziła się fortuna

Ponieważ Wellington dorastał głównie z powodu brudu, bardzo dobrze rozumiał wartość oszczędzania. Żył skromnie i szczypał każdy grosz, tak że w ciągu roku miał dość pieniędzy, by kupić 320 akrów ziemi w dzisiejszym hrabstwie Gratiot w stanie Michigan. Jego branża drzewna powoli zaczęła się rozkwitać iw ciągu następnej dekady nabył coraz więcej ziemi, szczególnie w okolicach hrabstwa Saginaw w stanie Michigan. W 1867 roku założył pełnowartościową społeczność drzewną wzdłuż posiadłości rzeki Saginaw, którą nazwał Melbourne, po swoim ulubionym mieście od tego czasu jako marynarz. W ciągu kilku lat Melbourne było jednym z największych tartaków na świecie.

Niestety, Melbourne został zniszczony przez pożar w 1876 roku. Gdyby Burt nie kontynuował zwyczaju oszczędzania i dywersyfikacji, z pewnością zbankrutowałby go na zawsze. Kiedy jego młyny były przebudowywane w Michigan, Burt zaczął skupiać się na ziemi, którą posiadał w Minnesocie, Alabamie, Mississippi i Luizjanie. Na szczęście, oprócz drewna, ziemia w Michigan również zawierała duże ilości żelazo. Byłaby później znana jako żelazna gama Mesabi w hrabstwie Saint Louis w stanie Minnesota i okazałaby się jedną z największe odkrycia żelaza w historii USA. Żelazne odkrycie ostatecznie zmieniło Wellingtona R. Burta w a milioner.

Znowu nie spoczął na laurach, Wellington urozmaicił swoje zyski z drewna i żelaza inwestując w spółki kolejowe i bankowe. Osobiście sfinansował kolej o nazwie C.S. i M. Railroad, która została ostatecznie sprzedana firmie Grand Trunk Railroad Company za niewielki zysk. Na jego szczycie Wellington był w zasadzie wyłącznym właścicielem wszystkich linii kolejowych przybywających do różnych obszarów Michigan, a zwłaszcza Ann Arbor. Jako człowiek światowy kupował nawet koleje w Chinach i Rosji, w czasach, kiedy było to zupełnie niesłychane. Burt rozpoczął także karierę polityczną, która obejmowała nieudany bieg dla gubernatora stanu Michigan oraz udaną kadencję senatora stanu z lat 1893-1894.

Jeden z najbardziej dziwacznych i mściwych testamentów w historii USA

Dzięki ogromnemu sukcesowi jego różnych przedsięwzięć biznesowych, zanim Wellington był w swoich letnich latach, zgromadził fortunę szacowaną na Od 40 do 90 milionów USD. To tyle, ile 500 milionów dolarów do 1,2 miliarda dolarów w dzisiejszych dolarach, co wystarczyło, aby Wellington był jedną z 10 najbogatszych osób w Ameryce. W tym czasie Burt zamierzał zostawić fortunę swojej rodzinie i rozmaitym państwowym organizacjom w Michigan.

Po drodze do zarobienia tej fortuny, Wellington dwukrotnie ożenił się i miał siedmioro dzieci i dwoje wnucząt. W 1915 roku, kiedy Wellington miał 82 lata, zbudował duży płot wokół swojej rezydencji w centrum Saginaw. To spowodowało, że ktoś z biura asesora hrabstwa przyszedł do rezydencji, aby dokonać ponownej oceny swoich podatków od nieruchomości. Kiedy ocena została dokonana, zamiast płacić 400.000 dolarów za różne podatki od nieruchomości, powiat chciał Burt zapłacić 1 milion dolarów.

Burt był rozzłoszczony. Gniewnie powiedział radzie miasta Saginaw " Po prostu zabijasz gęś, która złożyła złote jajko."Kiedy asesor nie chciał się ruszyć, Burt spotkał się ze swoimi adwokatami i natychmiast każda państwowa organizacja została usunięta z jego testamentu.

Nie skończył się mściwą swoją wolą. Sfrustrowany przez lata niedostatku, waśni, rozczarowań, nieudanych małżeństw i ogólnych nieporozumień, Wellington zrobił kolejny spóźniony dodatek do swojej woli.

Wellington poinstruował swoich adwokatów, by włączyli dosłownie to, co nazwał klauzula złośliwościKlauzula złośliwości przewidywała, że cała jego fortuna zostanie utrzymana na prostym, minimalnie oprocentowanym koncie w Drugim Banku Narodowym. Jak dotąd brzmi ok, niestety, niestety dla jego bezpośrednich spadkobierców, Wellington również zastrzegł, że jego fortuna, przechowywana na tym rachunku, bez podziału, dopóki nie zginęły wszystkie jego dzieci i wnuki, a konkretniej, że pieniądze pozostają zamknięte do 21 lat po najmłodszym wnuku w chwili jego śmierci, zmarł. Testament został napisany własnoręcznie przez samego Wellingtona Burta. Została podpisana i notarialna w sierpniu 1917 r., A do tego czasu zawierała 42 strony rodzinnych zażaleń, aby uzasadnić swoje życzenia.

Aby być sprawiedliwym, odłożył kilka niewielkich rocznych płatności na garstkę ludzi. Na przykład niektóre z jego dzieci otrzymywały roczne uposażenie w wysokości 1000 USD lub 5000 USD. Jego ulubiony syn otrzymał roczną rentę w wysokości 30 000 $ rocznie (dzisiaj 400 tysięcy dolarów). Jedna córka została całkowicie odcięta. Jego długoletnia sekretarka otrzymała 4000 dolarów rocznie (dzisiaj 54 tys. Jego kucharz, szofer, stangret i gospodyni otrzymywali po 1000 dolarów rocznie (13 000 dolarów w dzisiejszych dolarach).

Dogrywka

Pomyśl o tym, jak brutalne musiało to być dla członków rodziny, którzy nie widzieli tego w ogóle i nawet nie wiedzieli, czy to legalne. W rzeczywistości niektóre kwestie prawne były dyskusyjne. Ten rodzaj woli nazywa się "pokoleniowym pomijaniem zaufania" i są one nielegalne w niektórych stanach. Jednym z państw, w których w tamtym czasie było to nielegalne, była Minnesota, z której pochodzi znaczna część pieniędzy. W ten sposób, rok po jego śmierci, członkowie rodziny byli w stanie zakwestionować testament i pomyślnie zabezpieczyć 720 000 $ w gotówce i 5 milionów dolarów w majątku związanym z kopalniami w Minnesocie. To była niewielka koncesja. Zdecydowana większość fortuny pozostanie zamknięta w Drugim Banku Narodowym w Saginaw do 21 lat po śmierci najmłodszego wnuka.

Ku jej frustracji, najmłodszemu wnukowi Wellingtona Burta Marion Lansill żyłaby dobrze w latach 80-tych. Marion zmarła w Listopad 1989 r. To wydarzenie rozpoczęło odliczanie przez kolejne 21 lat. W listopadzie 2010 r. Nadszedł wreszcie magiczny moment, ale pozostali przy życiu członkowie rodziny musieli teraz spotkać się z prawnikami, aby znaleźć najbardziej sprawiedliwy sposób wypłaty środków.

W maju 2011 r., Po siedmiu miesiącach negocjacji prawnych, miliony Wellingtona zostały ostatecznie rozdzielone. Osiedle, które już się rozrosło 110 milionów USD, został rozdystrybuowany do 12 osób: Troje prawnucząt, siedem praprawnuków i dwóch pra-pra-pra-wnuków. Większość beneficjentów nigdy nie słyszała o Wellingtonie R. Burt. Otrzymano przeciętnego beneficjenta 2,9 miliona USD. Garstka starszych spadkobierców otrzymała w pobliżu 14,5 miliona USD. Najstarszy beneficjent miał 94 lata, najmłodszy 19 lat. 19-letni beneficjent urodził się w 1992 r., 72 lata po tym jak zmarł jej praprapradziadek. Ona i jej 21-letnia siostra otrzymały 2,9 miliona dolarów.

Ogółem, ponad 30 możliwych bezpośrednich potomków, w szczególności jego dzieci i wnuki, zmarło zanim mogły skorzystać z zaufania. Bankierzy i prawnicy, którzy chronili pieniądze, zgromadzili ponad 40 pełnych skrzynek związanych z testamentem Burta.

Wniosek

Co myślisz o testamencie Wellingtona R. Burta? Co byś zrobił, gdybyś miał 100 milionów dolarów, ale nienawidziłeś swojej rodziny? Jedno jest pewne, nie miałbym nic przeciwko odzyskaniu 2,9 miliona dolarów, gdy miałem 19 lat!

Zalecana: