Dom Jennifer Aniston: Dom wynajmu, który doprowadził do zaangażowania

Dom Jennifer Aniston: Dom wynajmu, który doprowadził do zaangażowania
Dom Jennifer Aniston: Dom wynajmu, który doprowadził do zaangażowania
Anonim

To raczej orzeźwiające widzieć imię Jennifer Aniston w nagłówku, które nie zawiera również słowa "Brangelina". Gwiazda najpopularniejszych komedii telewizyjnych w historii i stale pracująca aktorka filmowa, praca Jennifer Aniston została w dużej mierze przesłonięta przez jedyną rolę, której nie była w stanie wytrzymać - żonę Brada Pitta. Od dawna uważany za jednego z najseksowniejszych mężczyzn w Hollywood, uznano, że to całkiem spory wyczyn, gdy Jennifer stała się kobietą, która ostatecznie zwiąże Brada. Ich małżeństwo trwało pięć lat, dość szanowana ilość według standardów hollywoodzkich, ale od czasu rozwodu, pani Aniston była niemal nieprzerwanie obecna w magazynach plotkarskich i na stronach gwiazd. Została ona przedstawiona jako "pogardzana była żona", lub "żona z miłości, która nie może odejść". Żaden portret nie jest szczególnie ładny. Teraz jednak wydaje się, że wyszła z cienia "Brangeliny" i weszła w nowe małżeństwo. W maju 2011 r. Zaczęła spotykać się z aktorem Justinem Theroux. W sierpniu 2011 r. Przenieśli się do wynajmu nieruchomości. Mieszkali tam do niedawna. W zeszłym tygodniu ogłosili swoje zaangażowanie.

Dom Jennifer Aniston z Justinem Theroux ma 1761 stóp kwadratowych i zawiera dwie sypialnie i dwie łazienki. Wynajmowali go na drugą połowę 2011 r. Za 20 000 USD miesięcznie, a następnie trafili do sprzedaży za 2,995 miliona USD po wyprowadzce. Dom Jennifer Aniston ma również wysokie sufity, drewniane podłogi, pięknie zagospodarowane podwórko, basen, spa i supernowoczesną kuchnię z jedzeniem. Istnieje wiele spekulacji na temat tego, która nieruchomość stanie się domem Jennifer Aniston, teraz, gdy zamierza związać węzeł z Justinem. Ponieważ posiada wiele nieruchomości, najprawdopodobniej będzie to jeden z jej domów. Oczywiście, będzie szczęśliwa wszędzie, o ile nie będzie żadnych przypomnień o "Brangelinie".

Zalecana: