Liam Neeson zostać papieżem?

Liam Neeson zostać papieżem?
Liam Neeson zostać papieżem?
Anonim
Biedny, stary, zmarły koleś nie został jeszcze pochowany, ale już widzowie telewizyjni widzą, że pasują do zielonych projektów papieskich - bez wątpienia "inspirująca" karma w stylu "tygodnia tygodnia" - w lewo, w prawo i w centrum.
Biedny, stary, zmarły koleś nie został jeszcze pochowany, ale już widzowie telewizyjni widzą, że pasują do zielonych projektów papieskich - bez wątpienia "inspirująca" karma w stylu "tygodnia tygodnia" - w lewo, w prawo i w centrum.

Krok naprzód, Telewizja RAI: włoska firma produkcyjna, która obecnie prowadzi rozmowy z nikim innym Liam Neeson (wiesz, facet, którego zatrudniłeś kiedy Daniel Day-Lewis jest zbyt zapracowanym butem czy coś takiego).

Neeson najwyraźniej chce podjąć się roli, którą pierwotnie zamierzał Paul Newman - w produkcji, która obecnie ma zadziwiająco pomysłowy tytuł roboczy Papież Jan Paweł II.

W pełni spodziewając się otrzymać niezliczone oskarżenia o bezkompromisową wypłatę, firma podjęła nowy krok, by wyjść z miejsca i bezspornie przyznać się. "Scenariusz działał od lat" ogłoszono "ale produkcja czekała na odejście Papieża.’

Dobrze. Przynajmniej oni są uczciwi.

Chociaż na pewno mniej upiększone stwierdzenie działałoby lepiej … coś podobnego do scenariusz kręcił się niezauważony od dekady, ale dopiero wtedy, gdy ten stary dinozaur wreszcie wykrzyczał, że nasze oczy wypełniły się znakami dolara, jak jakaś szalona animacja Tex Avery.’

Historia najwyraźniej krąży wokół próby zabójstwa z 1981 roku, a jego świętość przeżywa serię retrospekcyjnie skonstruowanych retrospekcji, gdy kłamie, powodując powrót sapania.

Fantastyczny. Angielski pacjent z ciężkim katolickim ukłonem. Tego właśnie potrzebuje świat, prawda?

Tak szybko, jak ta mała paczka została połączona ze sobą, inna podobnie myśląca grupa karetek pogotowia pokonała robale.

Dwuczęściowa biografia Karol jest już w puszce, zrobione i odkurzone i oczekujące na transmisję 18 kwietnia. To, czy produkcja zajmie się problemem szerzącej się homofobii papieża, czy też oszałamiająco nieświadomym podejściem do kontroli urodzeń, to zupełnie inna sprawa.

Nadal. Jesteśmy pewni, że Jezus by się zgodził.

Prawda, droga i strona

[opowiadanie C J Davies]

Zalecana: