Człowiek z Los Angeles szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin Otrzymuje 1 milion zamiast zdrapki Jackpota

Wideo: Człowiek z Los Angeles szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin Otrzymuje 1 milion zamiast zdrapki Jackpota

Wideo: Człowiek z Los Angeles szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin Otrzymuje 1 milion zamiast zdrapki Jackpota
Wideo: I Spent $1,000,000 On Lottery Tickets and WON - YouTube 2024, Kwiecień
Człowiek z Los Angeles szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin Otrzymuje 1 milion zamiast zdrapki Jackpota
Człowiek z Los Angeles szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin Otrzymuje 1 milion zamiast zdrapki Jackpota
Anonim

Rzeczy były ciężkie dla Michaela Foxa z Los Angeles (brak związku) tego lata, tak bardzo, że musiał szukać pracy na pół etatu, aby związać koniec z końcem. Nie było jednak tak ciężko, że nie czuł się komfortowo realizując jednego z bardziej konwencjonalnych niewdzięcznych finansowo hobby: bilety na Zdrapki, z których jeden poświęcił chwilę, gdy był w kolejce w CVS, by zeskanować w sklepie Check-A -Ticket, tylko po to, by odkryć, że uderzył go bogato w tonę miliona dolarów.

Wszystko skończyło się pod koniec lipca, ale historia została niedawno przedstawiona w komunikacie prasowym z loterii w Kalifornii. Według Foxa, to nie on mógł być słyszany, krzycząc z radości na wieść, że jest teraz milionerem, ale zamiast tego facet za nim przy maszynie:

"Zeskanowałem mój bilet i wyszło" [plik] formularz roszczenia, milion dolarów ". Dżentelmen [stojąc w kolejce] za mną był jak "YEAHHH !!!" Na szczęście w CVS nie było zbyt wielu ludzi, ale tak, [ten nieznajomy] wrzasnął: "Taaa! Wow !!" Spojrzałem na niego i uśmiechnąłem się, nie okazałem żadnych emocji, po prostu milczałem i szedłem prosto do samochodu!"

Nic nie pozbawia entuzjazmu do rozmowy kwalifikacyjnej, tak jak jackpot warty milion dolarów, więc nic dziwnego, że kiedy Fox zdołał przekonać samego siebie, że nagroda jest prawdziwa, a nie jakaś usterka komputerowa, odwołał rozmowę. Ale nie zamierza zrezygnować z pracy na dzień, ani nawet nie wyklucza, że w pewnym momencie będzie mógł dostać drugą pracę sezonową, co może być albo próbą zachowania pozytywnej opinii publicznej, albo zwykłym odpowiedzialność finansowa - w końcu milion dolarów nie jest taki, jak dawniej, zwłaszcza po opodatkowaniu.

THOMAS COEX / AFP / Getty Images
THOMAS COEX / AFP / Getty Images

Mimo że większość ekspertów finansowych prawdopodobnie odradziłaby upuszczenie dziesięciu dolarów na bilet na zdrapkę, gdy potrzebowałaby drugiej pracy, zaangażowanie Michaela Foxa w Lady Luck zakończyło się wypłaceniem całkiem dużej dywidendy. To zobowiązanie nie kończy się tylko dlatego, że zabrał do domu duży jackpot - według samego Foxa grał w Kalifornii przez 20 lat, wygrywając nagrody nawet do 500 $, zanim ostatecznie wygrał dużą, a on nie zamierza zatrzymywać się teraz:

"Och, absolutnie zamierzam grać dalej. Będę grał tak, jakbym grał - w każdą niedzielę (Fox kupił swój wygrywający bilet w niedzielę, 24 lipca). Możesz to umieścić w [nowościach] tytuł - "Any Given Sunday!"

Zalecana: