Mick Jagger Torby Łóżko Krzaka

Mick Jagger Torby Łóżko Krzaka
Mick Jagger Torby Łóżko Krzaka
Anonim
Image
Image

Mick Jagger jest bardzo brzydki, ale pokoje hotelowe, w których zwykle przebywa, są ekstrawaganckie i piękne. Lubi przebywać w hotelach, gdzie prześcieradła nie są zrobione z płótna, a czarny chrupiący dywan nie pada pod szczelinami w ścianach za każdym razem, gdy włączasz światła. Naprawdę chcielibyśmy wiedzieć, jak to jest.

M. Jagger nie jest jednak jedynym, który lubi dobry pokój w hotelu. Tak też jest G.W. Krzak. Na nieszczęście dla nich dwoje, w Wiedniu jest tylko jeden dobry pokój i oboje będą jednocześnie w mieście.

George Bush chce pokoju, który Mick Jagger zarezerwował kilka dni przed nim, a Jagger jest zbyt zajęty przebywaniem w zespole zbyt długo, aby znaleźć coś innego. Ich następne spotkanie będzie więc niezręczny.

George W. Bush i Mick Jagger będą jednocześnie w Wiedniu w Austrii. Bush będzie na szczycie, a Mick będzie tam, mając nadzieję, że wszystkie te wibrujące gitary na scenie nie gaszą żywicy epoksydowej, która trzyma w zębach. Gwiazda rocka zarezerwowała pokój, a pozostali Kamienie i załoga mają resztę podłogi, z których wszystkie Bush i co. mieli nadzieję zarezerwować sobie. Wstępne doniesienia mówiły, że hotel w rzeczywistości był szczególnie miłym hotelem Red Roof Inn, ale raporty okazały się wyjątkowo fałszywe. Jagger-ite miał to do powiedzenia:

Urzędnicy Białego Domu chcieli zarezerwować apartament i wszystkie pozostałe pokoje na pierwszym piętrze. Ale Mick i Kamienie już zarezerwowali każdy z nich. Ludzie Busha wydawali się mieć wrażenie, że oddadzą komnaty, ale Mick nie miał zamiaru tego zrobić.

Główna komnata, o której mowa, że obie supergwiazdy chciałyby pomieścić je na noc lub dwie, jest trochę kosztowna. Dokładniej, to 3 600 £ za noc. Mówi się, że karaluchy w tym miejscu noszą małą muszkę i noszą kawałek drogiego sera na plecach, jeśli chcesz, po prostu uderz go wykałaczką i składaj szczere podziękowania. Technicznie nie ma karaluchów, przeszkolonych lub w inny sposób.

Nasi zwykli faceci z wydziału właśnie opuścili nas Widoki nie wiemy, jak uzyskać bezpośrednie informacje na temat Jaggera. Dostaliśmy jednak bezpośrednio jego podobiznę kukiełkową, którą trzymamy w środkowej szufladzie biurka sekretarza, a on odpowiadał na nasze pytania.

Zapytaliśmy, na przykład, dlaczego Mick nie starał się pozostać sympatycznym z amerykańską głową państwa i zaoferował udział w pokoju w nocy. W końcu mogliby nosić ozdobne szaty, karmić się nawzajem dziesięcioma dolarowymi snickersami w gorącej wannie w kształcie serca, walczyć … lista się ciągnie.

Sock Puppet Mick odpowiedział tylko "Hej człowieku, nie jest nim David Bowie." Nie byliśmy do końca pewni, co to oznacza, a błysk w jego oku kazał nam nie pytać.

Czytaj więcej:

Mick Jagger Books Bush's Bed - FemaleFirst

[opowiadanie Shawna Lindsetha]

Zalecana: