Miley Cyrus trzyma się o tym, jak zły jest Internet

Miley Cyrus trzyma się o tym, jak zły jest Internet
Miley Cyrus trzyma się o tym, jak zły jest Internet
Anonim
Image
Image

Tęsknimy za dniami, gdy Miley Cyrus miała konto na Twitterze - wtedy ona po prostu o nią chodziła.

Jeśli ci się to nie podobało, nie podążyłeś za nią. Które nie zrobiliśmy, więc nie zrobiliśmy tego. Ale teraz Miley Cyrus porzuciła Twittera, postanowiła zaczepić o tym, jak bardzo nienawidzi Twittera w tradycyjnych serwisach informacyjnych. I to jest o wiele gorsze. Co możesz zrobić, jeśli ci się nie podoba, wyłączyć wiadomości?

Ledwie. Więc teraz wszyscy jesteśmy zmuszeni słuchać Miley Cyrus o tym, jak niebezpieczna jest jej zdaniem internet, w ciągłym strumieniu małych dźwięków, bez żadnej ucieczki. Wiesz, jakie byłoby idealne rozwiązanie? Jeśli ma konto na Twitterze lub coś takiego.

Miley Cyrus - wielki arcy-diakon duchowej głębi, jaki jest - ma rację co do jednej rzeczy. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie marnują swoje życie na portalach społecznościowych. Spędzają tak dużo szczegółów każdego aspektu swojego istnienia, że opuszczają siebie, nie mając czasu, by doświadczyć życia z pierwszej ręki. O wiele lepiej jest być Miley Cyrus, która była kiedyś zbyt zajęta tweetowaniem, by cieszyć się życiem, ale teraz jest zbyt zajęta mówieniem dzieciom, żeby przestały tweetować cały czas, by cieszyć się życiem. Lub coś. Myliliśmy się. Facet.

W każdym razie Internet nigdy nie był szczególnie dobry dla Miley Cyrus. Kiedy użyła MySpace, by opublikować zdjęcia siebie w różnych stanach rozbierania kilka lat temu, wpadła w kłopoty. Kiedy użyła Twittera, żeby opublikować zdjęcie z siebie, ścierające się z krzesłem w maleńkiej parówce gorsecików, wpadła też w tarapaty. To musi być źródłem wiecznego rozczarowania, że nigdy nie użyła Facebooka, by prześladować i okaleczyć nieznajomego, bo wtedy zrobiłaby hat-trick.

Ale to się nigdy nie stanie, ponieważ Miley Cyrus porzuciła więzi z sieciami społecznościowymi, aby żyć normalnie. Teraz jest wolna od Twittera, potrafi robić rzeczy, które robią normalni nastolatkowie, jak bycie odsyłanym z obowiązku zawodowego do obowiązków zawodowych przez zespół menedżerów i publicystów oraz opiekunów domowych i stylistów, kierowców, prawników i rodziców, których wszyscy mają interes finansowy w niej. Coś w tym rodzaju.

A przynajmniej to mogła zrobić, gdyby nie była tak zajęta gadaniem o niebezpieczeństwach związanych z internetem przez cały czas bękarta. Oto co powiedziała Miley Movieline ostatnio:

Czuję, że spotykam się z moimi przyjaciółmi i są tak zajęci robieniem zdjęć z tego, co robią, i umieszczaniem ich na Facebooku, że nie lubią tego, co robią … Mówię dzieciom, don ' Wchodzisz do internetu, jest niebezpieczny, nie jest zabawny, marnuje twoje życie, a ty powinieneś być na zewnątrz uprawiając sport lub coś takiego.

Oczywiście ironią tego jest to, że nie wiedziałbyś, że Miley Cyrus nienawidzi internetu, jeśli nie przeczytasz go w internecie. A ponieważ jest to opowieść o tym, jak Miley Cryrus krzyczy w sposób, który sugeruje, że ma zawyżone oszacowanie własnej inteligencji, prawdopodobnie zabrał ją z dnia na dzień. Miley Cyrus przez cały czas miała rację co do internetu. Och, jaka nieprzyjemna sytuacja dla nas wszystkich.

Zalecana: