Przegląd muzyki: Lady Gaga "Born This Way"

Wideo: Przegląd muzyki: Lady Gaga "Born This Way"

Wideo: Przegląd muzyki: Lady Gaga
Wideo: pytania i odpowiedzi - dr Danuta Adamska-Rutkowska - YouTube 2024, Kwiecień
Przegląd muzyki: Lady Gaga "Born This Way"
Przegląd muzyki: Lady Gaga "Born This Way"
Anonim
Image
Image

Taka jest hype otaczająca wydanie "Born This Way", najnowszego albumu Lady GaGa (z powodu wydania w cztery dni … prawdopodobnie już wyciekła online), łatwo jest spotkać się z przytłaczającym uczuciem … cóż … będąc rozczarowanym.

Prowadzący singli z LP, tytułowy tytuł tytułowy i bubonically infectious "Judas", radzili sobie dobrze, żyjąc zgodnie z poprzednimi wysokimi znakami wody pop Fame / Fame Monster.

I chociaż "Bad Romance" wydaje się być wydany zaledwie pięć minut temu, GaGa najwyraźniej jest chętny, by podążać za impetem i dać coś nowego nowym, niemal mentalnym fanom piosenkarza-tekściarza New Yoik … ale to pasuje do poprzedniego pracować czy może zapoczątkuje jeszcze bardziej pobłażliwy artysta, jak widać w Radio One's Big Weekend, ku rozczarowaniu katolików (z małym "c") purystów pop?

Przed wydaniem wyczuwalne jest odczucie, że ta nowa płyta musi być lśniącym singlem bez wypełniacza albumów. Pod wieloma względami takie są oczekiwania związane z tą płytą, że musi brzmieć jak "Greatest Hits" Lady GaGa. To wysokie zamówienie dla 25-latka, który wciąż znajduje swoje zabawnie ukształtowane stopy w tym shitfest, czyli muzycznym biznesie.

Powiedział, że GaGa udało się stworzyć prawdziwy szum wokół oblężonego biznesu, w jakiś sposób ponownie angażując plebsu w faktyczne kupowanie nie tylko płyt, ale także kupowanie hurtowni. Podobnie jak Bowie czy Morrissey, GaGa celowo (i może cynicznie, ale kogo to obchodzi, prawda? Muzycy są jedynymi ludźmi bardziej cynicznymi niż ludzie, z którymi sprzedają jednostki), którzy atakowali "dziwaków" i "niedopasowanych" na świecie.

Oczywiście dla GaGa byłoby łatwo złożyć "I'm Mother Freak" w super ciężkie dla fanów, jednak mądrze unikała robienia albumu z zapisem, z dala od swojej zwykłej woli, by zrobić świetny młot kolekcja, która po prostu chce zagrzebać się pod skórą i szarpnąć swoim ciałem w stronę parkietu … i takie bezwstydne, nagie życzenie jest raczej godne podziwu, ponieważ byłoby to bardzo łatwe dla GaGa, by zrobić nierozsądne "spojrzenie, mogę grać na moich instrumentach "długi gracz.

W rzeczywistości, jeśli w ogóle zostanie złożone oświadczenie, wydaje się, że GaGa nie zamierza w ogóle składać żadnych oświadczeń. Pod rowkami, powiedzmy "Americano", dzięki zabawnemu, melodramatycznemu otwarciu, Flamenco rozkwita, a Europop bije, możesz niemal dotknąć, jak bardzo GaGa chce wypchnąć łódź, ale mądrze się na to zdecydował. Zobacz także "Rząd Hookera", który rozpoczyna się operą, zanim trafi w digifunk Ed Banger. Tematy są duże i malowane w szerokie, szerokie pociągnięcia … jest mnóstwo eksperymentów, ale nic, co sprawi, że będziesz biegał milę … chyba, że oczywiście nie możesz znieść jawnie obóz, ridicu-pop.

Podczas gdy "Marry The Night", "Electric Chapel" to rozsądne granie i utwory takie jak "Hair" i "You &I" są całkiem niezapomniane, GaGa ma możliwość wystrzelenia w najbardziej chwalebny, piątkowy szał w "Schei? E" '- Prawdziwy jackboot do orzechów, który został napisany na całym. Dług GaGi w stosunku do europejskiego synthpopu jest oczywiście ogromny, aw "Bloody Mary" dostała nowoczesną ścieżkę do retro-futuryzmu Vince'a Clarke'a i Morodera w ich bardziej środkowych chwilach.

Jest oczywiste, że GaGa nie chce zbytnio zawężać swojej poprzedniej pracy, co oczywiście jest dobre, zwłaszcza biorąc pod uwagę reakcję na jej krótkotrwały jazzowy pobyt na arenie koncertowej. Neil Tennant, ze sławy Pet Shop Boys, kiedyś mówił o grupach mających "fazę imperialną", gdy artysta sprawia wrażenie, że nie może zrobić nic złego i prawie chodzić po wodzie. GaGa jest wyraźnie uderzeniem w środku tej cesarskiej łaty, pozornie zdolnym do przywołania zuchwałej, dziwacznej muzyki pop, zaprojektowanej tak, by obijać cię bezsensownie, z łatwością, która jest trochę irytująca. "Bad Kids" sprawia wrażenie, jakby został wyrwany z powietrza i napisany w ciągu pięciu minut, przybity dziesięcioma, aby cieszyć się przez dekadę.

Mimo tandetnego rękawa i od czasu do czasu dezorientującego stroju, który GaGa faworyzuje, ten album jest dość prosty w swoich celach. Mogło to tak łatwo zepsuć, a GaGa chciała pokazać swoje umiejętności jako rzekomego "prawdziwego" muzyka (najmęczniejsze ruchy na planecie), dostarczając "Tapestry" pt2. Jednak nie odważyła się zbyt daleko od "Bad Romance" czy "Paparazzi", która bez wątpienia podnieci Little Monsters aż do erupcji seksualnej. To dlatego, że wszystkie są brudnymi darniami. Tak jak GaGa je lubi.

Przebłytana przez oszustów i pedały GaGa po raz kolejny dostarczyła album, który być może w czyichś rękach brzmiałby całkiem zwyczajnie … ale w jej rękach jest nieodparty.Z niecierpliwością czekamy na nieuniknioną reakcję, letnie przyjęcia i apele, że piosenkarka porwała homoseksualną społeczność dla własnych środków, ale na razie mamy ekscytujący LP, z którym możemy się zmierzyć i nieustannie oczekujące, że ona pojawi się gdzieś, jakoś, i rozśmieszmy nas z jakimś skandalicznym filmem promocyjnym lub strojem.

Wyobraź sobie, że? Błyskotliwy pop z poczuciem absurdu i umiejętnością śmiać się z siebie! Dziękuję, kurwa, GaGa jest w pobliżu, żeby wysadzić pajęczyny ze świata, który wciąż jest nękany przez godne rockowe zespoły.

lub dołącz do naszej grupy na Facebooku lub KUP JEDNEJ Z NASZYCH GŁUPI T-SHIRT!

Zalecana: