Recenzja: Wall Street 2: Pieniądze nigdy nie śpią (ale publiczność może, jeśli chcą)

Wideo: Recenzja: Wall Street 2: Pieniądze nigdy nie śpią (ale publiczność może, jeśli chcą)

Wideo: Recenzja: Wall Street 2: Pieniądze nigdy nie śpią (ale publiczność może, jeśli chcą)
Wideo: Jak kupować używane filmy DVD/Blu-ray. Poradnik [napisy PL/ENG] - YouTube 2024, Kwiecień
Recenzja: Wall Street 2: Pieniądze nigdy nie śpią (ale publiczność może, jeśli chcą)
Recenzja: Wall Street 2: Pieniądze nigdy nie śpią (ale publiczność może, jeśli chcą)
Anonim

Dawno, dawno temu był przytulny staruszek o imieniu Lou (Frank Zangella), który wyglądał jak Święty Mikołaj i właśnie zdarzyło mu się prowadzić duży bank na Wall Street. Wciąż był jednak milutki i sympatyczny.

Miał protog? nazywał się Jake (Shia LaBeouf), którego tata zmarł, gdy był mały, co oznacza, że szukał wygodnie starszego mężczyzny w typie Mikołaja, który mógłby wyglądać.

Jake zarobił setki tysięcy na Wall Street, ale chciał tylko zainwestować w firmy ekologiczne, ponieważ był dobrym człowiekiem. W rzeczywistości był tak dobry, że jego narzeczony? (Carey Mulligan) prowadziła lewicową stronę internetową, która nie przynosiła żadnych pieniędzy. Celowo!

Potem umarł milutki staruszek Lou i Jake znalazł winnego bardzo bogatego człowieka o imieniu Bretton (Josh Brolin). Wiedzieliśmy, że Brenton jest zły, ponieważ palił duże cygara i miał zdjęcie na ścianie Saturna jedzącego syna.

Hmmm.

Symbolizm jest zwykle całkiem dobrym, dramatycznym urządzeniem, kiedy nie trafia się go w głowę.

Ojcem narzeczonym Jake'a był Gordon Gecko (Michael Douglas), który był złym człowiekiem w kinie lat osiemdziesiątych. Gordon był w dekadowym filmie o nazwie Wall Street, który nauczył nas takich rzeczy jak: chciwość jest dobra? i "lunch jest dla mięczaków", co nie ma większego sensu, ponieważ chciwość sprawia, że jesteś głodny, a lunch zapewnia dobre rozwiązanie.

Minęło wiele czasu, odkąd widzieliśmy Gordona, ale nieważne, ponieważ było mnóstwo ciekawych prezentacji, które miały nam przekazać nie tylko to, co Gordon myślał przez te wszystkie lata, ale prawie wszystko, co przydarzyło się każdemu z nich. postać kiedykolwiek.

To dziwne, że reżyser Oliver Stone borykał się z jakąkolwiek symboliką z całą tą ekspozycją, aby pomóc nam zrozumieć zarówno krwawienie oczywiste, jak i zupełnie niepotrzebne.

Pomocniczo Gordon również wypalił cygaro, więc wiedzieliśmy, że on także jest zły. Żaden obraz Saturna nie żartował na jego potomku, więc może była jeszcze nadzieja.

Potem wydarzyło się kilka rzeczy, a zło zatriumfowało nad dobrem, a następnie dobro zatriumfowało nad złem, a potem wszystko się pomieszało, a publiczność przestała się troszczyć, a nawet Susan Sarandon, grając matkę Jake'a, zrezygnowała i wygłosiła najgorszy występ w jej życiu.

Dyrektor Oliver Stone miał oczywiście dość robienia filmów właściwie. Kinematografia miała całą konsystencję pikowanej kołdry, a scenariusz był tak pracowity, że skrobałby literę D w studiach teatralnych na poziomie A. Jeśli chcesz zobaczyć druzgocący komentarz na chciwość 21 wieku, pomiń ten bałagan i wynająć Enron.

Z drugiej strony, Wall Street 2 zostało starannie wydane przed Świętami Bożego Narodzenia, więc ci z was, którzy nie mogą czekać do grudnia, aby obejrzeć panto, mogą uzyskać kreskówkową poprawkę dla złoczyńców i dobrych facetów.

Recenzent Louise Scodie, którą można zobaczyć tutaj brudne zdjęcia.

Zalecana: