Susan Boyle In The Priory: Wielka Brytania ma niezmiennie słabe zakończenie

Susan Boyle In The Priory: Wielka Brytania ma niezmiennie słabe zakończenie
Susan Boyle In The Priory: Wielka Brytania ma niezmiennie słabe zakończenie
Anonim
Image
Image

Niech to będzie lekcja o niebezpieczeństwach sławy. Lub niebezpieczeństw Simona Cowella. Lub niebezpieczeństwa śpiewania showtunes z monobrowym.

Susan Boyle weszła do Zakonu, aby zostać potraktowanym ze względu na szczególny rodzaj emocjonalnego wyczerpania, który rozwijasz tylko wtedy, gdy publiczność cię uwielbia, a potem nagle wyrzuca cię z powrotem do wstydliwego malucha z dziewczyną z fryzurą.

To oznacza, że już nigdy nie zobaczymy Susan Boyle, za którą po raz pierwszy się zakochaliśmy - no wiesz, mocno zmontowanej Susan Boyle, której głos celowo przesłaniały oklaski, by wyglądała lepiej niż w rzeczywistości. Smutny.

Pamiętaj, kiedy po raz pierwszy usłyszycie, jak śpiewa Susan Boyle Brytyjski Mam Talent? Oczywiście, że tak - na początek było to zaledwie około miesiąca temu, a po drugie prawdopodobnie napisałeś także kolumnę z gazetą o tym, jak na zawsze zmieniła parametry piękna na zawsze swoim pięknym, śpiewającym głosem i dziwnym tonem. Stig Of The Dump Twarz.

Co to jest? Nie napisałeś gazety o Susan Boyle? Cóż, jesteś jedyny.

Od tygodni wciąż słyszymy, jak Susan Boyle pozwoliła skromnie wydobyć z siebie wszystkich takich, jak ona, by walczyć ze sławnym gwiazdorem, z dala od atrakcyjnych, pewnych siebie egomanów, którzy tradycyjnie zajmują to stanowisko. Udowodniła, że nie potrzebujesz dobrego wyglądu, aby stać się światową sensacją. Udowodniła, że nie potrzebujesz dobrego wyglądu, aby odrzucić spotkania z głowami państw.

I, po tym, jak nie udało jej się wygrać Brytyjski Mam Talent w sobotnią noc Susan Boyle udowodniła, że nie potrzebujesz dobrego wyglądu, aby zostać tak przytłoczonym przez paraliżującą presję sławy, że w końcu wpadasz w oszałamiającą spiralę mentalnej udręki, która prowadzi cię do przyjęcia do Zakonu w ambulansie. Ponieważ po przegranej Brytyjski Mam Talent a potem podobno wpadli na złość w studiu, tak stało się wczoraj z Susan Boyle. Słońce raporty:

Sanitariusze pomogli "rozstrzelonej" gwiazdce przejść przez lobby i do ambulansu tuż po 18.00. Karetka pogotowia policyjnego zabrała ją do Priory w Southgate w północnym Londynie. Źródło z hotelu powiedział wczoraj wieczorem: "Była w hotelu przez kilka dni, ale od sobotniego finału dziwnie się zachowywało, wywołując trochę zamieszania. Pracownicy byli zaniepokojeni - coś było nie tak."

Niestety, nie jest to szokująca wiadomość. Każdy, kto widział Susan Boyle w sobotę Brytyjski Mam Talent Finał musiał wiedzieć, że coś jest nie tak - biedna kobieta wydawała się kompletnie zszokowana przez cały czas, jak Jack Nicholson na końcu Lot nad kukułczym gniazdem. Napór dotarł do niej. A teraz odeszła i zrobiła Britney.

Mimo to, możemy przynajmniej być wdzięczni, że Susan Boyle szukała leczenia, podczas gdy ona wciąż kontrolowała własne przeznaczenie i, co ważniejsze, kontrolowała własne majtki. Szczerze mówiąc, to byłoby zbyt okropne do zniesienia.

W każdym razie, skoro Susan Boyle jest w dobrych rękach, zapytajmy się, która część Brytyjski Mam Talent podobało nam się najbardziej. Czy to przypadek, w którym 10-letnia dziewczynka miała histeryczny, łaskotliwy nastrój w telewizji na żywo, ponieważ zapomniała o jednym słowie piosenki i przygniatającej waga oczekiwania? Czy to była część, w której 11-letni chłopiec miał histeryczne, łaskawe dopasowanie w telewizji na żywo, ponieważ zadowolony milioner powiedział mu, że był śmieciem w tym, co uwielbia robić? A może była to część, w której owłosiona kobieta w średnim wieku znalazła się w sytuacji, w której nie była przygotowana psychicznie z tak gwałtowną siłą, że nie mogła sobie z nią poradzić i musiała zostać zabrana do ambulansu do kliniki?

Nie, z perspektywy czasu był to prawdopodobnie DJ Talent. Był całkiem zabawny, prawda?

Zalecana: