Pracownicy Techniki czują się źle w Dolinie Krzemowej

Wideo: Pracownicy Techniki czują się źle w Dolinie Krzemowej

Wideo: Pracownicy Techniki czują się źle w Dolinie Krzemowej
Wideo: Lustra weneckie cyberpanów z Doliny Krzemowej (prof. Andrzej Zybertowicz) 2024, Kwiecień
Pracownicy Techniki czują się źle w Dolinie Krzemowej
Pracownicy Techniki czują się źle w Dolinie Krzemowej
Anonim

Tutaj, w samym sercu branży technologicznej, czasy są trudne. 40-letni inżynier oprogramowania na Twitterze skarżył się The Guardian, że jego podstawowa pensja w wysokości 160 000 $ utrudnia mu wychowanie rodziny w Bay Area. Jego największym kosztem jest miesięczny rachunek w wysokości 3 000 USD za czynsz, który jest bardzo tani w przypadku domu z dwiema sypialniami w San Francisco. Chciałby nieco większego miejsca dla swojej żony i dwójki dzieci, ale często jest zmuszony konkurować z młodymi dorosłymi, którzy chcą zapłacić 2 000 $ za pokój.

Obszar Zatoki, szczególnie w centrum miasta, wycenia rodziny z rynku. Rodzinne restauracje i kawiarnie ustępują miejsca "modnym kawiarniom" i innym celom młodych ludzi. Najnowszy boom technologiczny w połączeniu z niedoborem mieszkań spowodował, że czynsze wzrosły w ciągu pięciu lat. Koszty przesiedlili nauczycieli, robotników miejskich, strażaków i innych członków klasy średniej, nie mówiąc już o ogromnej liczbie mieszkańców o niskich dochodach.

Justin Sullivan / Getty Images
Justin Sullivan / Getty Images

Nawet technicy czują presję. Pracownik Twittera miał dziurę w swoim budżecie na początku 2014 roku, kiedy zmieniono harmonogram płac, co wymagało od niego pożyczenia pieniędzy. Inni pracownicy techniczni, zarabiający do 700 000 $ rocznie, poszli do The Guardian ze skargami dotyczącymi tej sytuacji. Inżynierowie z Facebooka poruszyli temat Marka Zuckerberga w ubiegłym roku, prosząc firmę o dofinansowanie czynszu. Inżynierowie w rejonie zatoki mogą spodziewać się od 40% do 50% wynagrodzenia za wynajęcie mieszkania w pobliżu pracy.

Wiele osób w tej dziedzinie zwraca się ku alternatywnym stylom życia. Jeden z pracowników Apple mieszkał w garażu Santa Cruz, korzystając z wiadra kompostowego do toalety. Airbnb zaczyna zapełniać ofertami małych mieszkań wypełnionych łóżkami piętrowymi. Jeden z inżynierów zgłosił, że był zmuszony zapłacić 1,100 USD miesięcznie za łóżko piętrowe, z pięcioma innymi osobami w tym samym pokoju.

Inna kobieta w wieku 50 lat przynosi dochód w wysokości ponad 1 miliona dolarów, ale nie stać go na dom w okolicy. Miała raka kilka lat temu i obawia się utraty ubezpieczenia zdrowotnego, jeśli straci pracę. Młodsi pracownicy techniczni zarabiający sześciocyfrowe zarobki marzą o posiadaniu domu, ale ich jedyną nadzieją jest łączenie dochodów z partnerem. Michael, który pracuje w firmie sieciowej i zarobił 700 000 $ w zeszłym roku, udał się do otwartego domu w Los Gatos za dom o wartości 1,4 miliona dolarów. Miał nadzieję, że skróci jego 22-milowe dojazdy, co może potrwać dwie godziny. Dom został zakupiony 24 godziny później za 1,7 miliona dolarów. Zamiast tego Michael zdecydował się na obniżkę o 50%, aby przeprowadzić się do San Diego.

Nie przepuści 8 bułeczek i 12 dolarów wyciskanego soku.

Gdy ceny idą w górę, osoby o zwykłej pracy zostają wycenione i zmuszone do dojeżdżania z coraz większej odległości. Pracownicy są złapani w niewygodnej pozycji, ponieważ niektórzy dosłownie wkraczają na dużą bezdomną społeczność San Francisco, by zarobić tysiące dolarów. Nie ma łatwego rozwiązania, innego niż twardy reset, który mógłby zakłócić jeszcze więcej ludzi.

Zalecana: