The Apprentice Week 10: Lord Niezależnie od rymów z cukrem

Wideo: The Apprentice Week 10: Lord Niezależnie od rymów z cukrem

Wideo: The Apprentice Week 10: Lord Niezależnie od rymów z cukrem
Wideo: Deutsch lernen (A2): Ganzer Film auf Deutsch - "Nicos Weg" | Deutsch lernen mit Videos | Untertitel - YouTube 2024, Może
The Apprentice Week 10: Lord Niezależnie od rymów z cukrem
The Apprentice Week 10: Lord Niezależnie od rymów z cukrem
Anonim
Image
Image

Szóstka wciąż czai się w kamienicy u Czeladnika. Prawdopodobnie powinni pokazać trochę tego ducha przedsiębiorczości, wszyscy twierdzą, że mają w zanadrzu i podnajmują niektóre puste pokoje. Chociaż koszt egzorcyzmów, aby usunąć wciąż utrzymujące się duchy torturowanych samogłosek Melissy, nie wspominając już o niczym innym. plamy nadtlenkowe mogą sprawić, że plan będzie nieopłacalny finansowo.

Co wiemy? Dlatego tutaj, w hecklerspray Towers, wszyscy jesteśmy nędzarzami, tylko 50 pensów od głodu przez cały czas. Kup nasze t-shirty!

Wczesna pobudka ponownie, jak informowali Praktykanci, wybiegałaby do garażu autobusowego Wandsworth. Jamie wziął to za wiadomość, jakby seksistowskie szepty szeptały, że się skrada - za nim najseksowniejszym nożem, prawie wpadając do telefonu z przerażeniem i szokiem.

Wydawało się, że wszyscy boją się jechać do tego transportowego klejnotu południowo-zachodniego Londynu. Stuart Baggs zadrżał po schodach - w swoich najlepszych spodniach marki i twierdził, że to "wchodzenie do pokoju z zasłoniętymi oczami", powodując, że Alanis Morrisette sięga po notes "Not-Ironic Lyric Ideas" i długopis wypełniony Ryanem Krew Reynoldsa. Ale przeżyli wystarczająco długo, aby usłyszeć od "Dobrego Pana", że w tym tygodniu będą przygotowywać się i jeździć swoimi własnymi, konkurującymi wycieczkami autobusowymi po Londynie. Joanne pękała - bicz na eleganckich chłopców, Jamiego i Chrisa, i radość ze wszystkich radości, Baggs? Będzie odpowiedzialna za przeprogramowanie botów biznesowych Liz i Stelli.

I niemal natychmiast Stella, wciąż budząca się z tego, że została mu wytłumaczona, była nudnym korporacyjnym klonem, skoczyła z szansy udowodnienia, że jest całkowicie zwariowana, zaniku, do śmiechu, życia i duszy,? jej-majtki rzygają-o-3am trochę. Temat? Cockney, ona ćwierkała! Prawdziwy Londyn, perłowi królowie i? Galareta węgorzy! Będę przewodnikiem - mogę naprawdę, naprawdę pasjonować się galaretowatymi węgorzami! Baggs natychmiast dostrzegł to jako okazję do uwolnienia się od wszelkiej odpowiedzialności i - szczęśliwie wręczył Stella akry i akry powiesić liny.

Joanne, chcąc zaimponować jej przedsiębiorczym i niezależnym zdolnościom myślowym nad Dobrym Panem, natychmiast podeszła do pomysłu Jamiego o duchach i piekłach ghuli. Chris tymczasem siedział milczący i? Monolityczny jak golem, oczekując swojej chwili na CHRIS HULK SMASH.

I nadejdzie ten moment.

Ale zanim to nastąpi, Joanne i Jamie muszą udać się na poszukiwanie materiału do ich duchowego spaceru, który robią, wędrując po ulicach Londynu, pozornie przypadkowych, licząc na spontaniczne wizyty. W trakcie swoich trudów Joanne dyrygowała symfonią pasywno-agresywnego jęczenia na nieskończonej pętli, snajperując i maltretując Jamie na każdym kroku, jak niespełniona gospodyni domowa, aż wreszcie normalnie delikatny gigant w końcu pękł i … zacisnął szczękę przez milisekundę. Joanne potraktowała to jako uprzedzające uderzenie na jej osobę, podniosła oktawę na jej łokieć-a-thon i kontynuowała nie słabnąc. To było jak bycie naocznie - napadniętego przez przedmiesiączkowego wieloryba, a Jamie postrzępił brzegi.

Mary Poppins i Dick Van Dyke przybrali postać Liz i Baggs i przechadzali się po bardziej ponurych dzielnicach Wschodniego Londynu, jakby byli wesołym parkiem rozrywki. - Jestem Elżbietą - zagruchała nagle oswojoną gentry Liz w melancholijnym mężczyźnie sprzedającym rybne przekąski z furgonetki, jakby był małym dzieckiem. "Namaść cię jutro swoją obecnością, więc upewnij się, że poziom cockneya, chłopu" - kontynuowała. Pobliski węgorz - obżartuch (prawdopodobnie taksówkarz, budowniczy czy coś podobnego) niemal eksplodował z oburzeniem na swój protekcjonalny sposób, ale to cockneys dla ty. Wrażliwe robale.

Mając? Gruntownie zirytowany miejscowych, na Mary i Dick poszedł, zamiatanie przez najlepszych redaktorów The Uczeń myślał, że East End może zaoferować (stosy śmieci, plac budowy, jabłka i gruszki, gdzie powinny znajdować się schody) ze strachem w oczach i smrodem chodnika w nozdrzach.

Kolejnym przystankiem dla obu drużyn był London Visitor Center, który sprzedawał bilety na turnieje dla drużyny, która najlepiej przygotowała boisko. Na pierwszym miejscu padły Liz i Baggs, którzy chcieli naliczyć wygórowane stawki za ich raczej szkicową wycieczkę i byli gotowi oddać niższą prowizję. Ale zanim Londyńskie Centrum dla Zwiedzających mogło potrząsnąć głowami i rozpaczać nad umiejętnościami biznesowymi dzisiejszej młodzieży, w wyrośniętym terakotowym wojowniku Chrisa, którego instrukcje wyraźnie zostały zmazane po drodze. Zaproponował centrum dla zwiedzających 20% każdego skrawka pieniędzy, które drużyna wykonałaby podczas wycieczki - od biletów sprzedanych przez centrum odwiedzin, ale także od sprzedawanych przez samych Uczniów, a także sprzedanych pamiątek i bibelotów - i rzuconych w dusze także ich pierworodnych dzieci, tylko po to, by się pośmiać. Londyńskie Centrum dla Odwiedzających spojrzało na Chrisa i zobaczyło, że wbiło mu się w wielki znak dolara przed ich oczami i natychmiast go podpisało.

Rozpoczął się dzień wyjazdu autobusowego i nadszedł czas, aby kandydaci zaczęli kierować swoimi wewnętrznymi Blakeys. Baggs, Liz i Stella pojawili się w jaskrawych czerwonych marynarkach i czapkach, wyglądających jak dwie trzecie przejezdnej i jedna trzecia zupełnie nieakceptowalnej reklamy Virgin Airline.Gdy Baggs uderzył wargami o możliwość dojenia "soczystych worków z pieniędzmi" suchych turystów, Joanne - w bardziej trzeźwej, szarej sprawie - błagała i prosiła Londyńskie Centrum Turystyczne o zmianę ich umowy na taką, która nie spowodowała Uczniowie pracujący nad swoimi małymi pośladkami przekazują stosy pieniędzy komuś siedzącemu cały dzień na tronie zrobionym z Union Jacks i brytyjskich buldogów. Ale, co zrozumiałe, centrum odwiedzin postanowiło się uśmiechnąć i odrzucić ofertę bardziej rozsądnej oferty. Dziś wieczorem dla Chrisa nie ma nic z gliny. Ta nowa glazura będzie musiała poczekać do innego dnia.

Autobusy były załadowane łatwowiernymi obcokrajowcami, a Stella i Jamie mieli wolne, aby zapełnić swoje umysły błędnymi informacjami i doładować swoje brzuszki z węgorzami. Czy wiesz, na przykład, że Tamiza jest drugą co do wielkości rzeką w Londynie? I że twarz Big Ben ma 20 średnic szerokości? To jest dziwne, pan-wymiarowe Londyn, które zamieszkuje Jamie. Natomiast Londyn Stelli był pełen konkretnych faktów dostarczonych w taki sposób, jakby ktoś polecił wszystkim wyszkolonym pracownikom natychmiast udać się do kas.

Ale potrzebnych było więcej graczy. I Baggs rozpoczął swój zły plan dominacji; ciągnąc Joanne i Chrisa dookoła jak niechciany szczeniak w dużym kapeluszu i próbując ukraść im klientów.

Wszyscy, z którymi Joanne rozmawiała, natychmiast natknęli się na ścianę czatów z Baggs, wychwalając zalety Cockney London i wylewając witriol na upiorów i duchy. Kiedy to nie zadziałało, Baggs rozbił obóz poza londyńskim centrum dla zwiedzających, zabierając turystów z biletami na wycieczkę do duchów, odmawiając poruszania się, gdy Centrum Obsługi turystów wyskoczyło z wanny pełnej banknotów i kazało mu wysiąść, a ostatecznie sugerując, że dzwonią na policję, ponieważ był to wolny kraj i mógł stanąć tam, gdzie chciał.

Z przykrością powstrzymaliśmy się od widoku jego kajdanek na balustrady i śpiewając "We Shall Przezwyciężyć ", jak przyznał deafeat i odpłynął, Liz wlokła się za nim, próbując udawać, że nie ma na sobie odpowiedniego munduru.

W miarę upływu dnia wydawało się, że trasa z duchami i upiorami wychodzi na wierzch, mimo że Jamie w swoim raporcie R18 opisywał okaleczenia i tortury, krew i zatrzaskiwanie szyi, które nie schodziły w dół burza ze swoimi bardziej wrażliwymi graczami. Jego filmowy wybór serialu "Serbski film" był prawdopodobnie również zły. Stella i jej maleńka grupa fanów Cockney zaginęli na rynkach wyspy psów i nigdy nie dotarli do węgorza van, ale zobaczył, co mogło być Banksy'ego, ale prawdopodobnie był bez wartości bezwartościowej, i spotkał perłowego króla, który krzyknął na nich ze złością o rymującym slangu. Cholerny chór "Knees Up Mother Brown" nie robił nic, by budzić duchy, a trasa potoczyła się znużona.

Ale na Trafalgar Square zapanowały napięcia, kiedy Chris przyprowadził kilka miodów swoim statuetką z Wyspy Wielkanocnej w nocnym klubie. Gdy czarował ich, by się zgodzili (lub nudziły ich w śpiączce, nie było jasne, co), Baggs wkroczył i wystraszył panie. Światło nagle zapłonęło w oczach Chrisa, a dwaj faceci wyprostowali się, raczej nierównomiernie. Po wymianie przyjemnych "wypierdalaj", Baggs wyjął wielkie pistolety, prowokując Chrisa, by go uderzył i dając mu stare "czatujesz" działania lobster pazur. Chris, zawsze pacyfista, po prostu dzwonił Baggs "tłusty kutas" i odskoczył, Jo podając narracyjnie niezbędne "Zostaw to, nie jest tego warte." Baggs wygrzewał się w moralnym zwycięstwie, które osiągnął jak wstrętny mały grotbag.

Ale czy to zwycięstwo stanie się kwaśne, gdy Dobry Lord dowie się, że złomowali na ulicy? Czas się dowiedzieć w sali posiedzeń.

Najpierw ogarnął gniew Świętego Świętego, Chris, za jego "przygód", by dać tłustym kotom na Londyńskiej Goścince Wyznaczaj wszystko, co zarabiają, a więcej, nie robiąc nic poza pisaniem "Ghosts and Ghouls tour" na tablicy. Ale potem Joanne dostała wielkiego tykania za to, że jest wielkim renegerem, próbując zlikwidować wszystko w tym miejscu. Stuart dostał lekki prażenie za podpuszczenie torebek na Trafalgar Square, a Liz powiedziano jej, że ponieważ była atrakcyjną kobietą, najwyraźniej chciała robić zakupy na Bond Street w 100% jej godzin na jawie.

I zbliżała się do jej snu, podczas gdy upiory i duchy odniosły potężne zwycięstwo, nawet z wielką kupą niewykorzystanych, niesekwencyjnych notatek, które musieli dostarczyć do złego Centrum dla Odwiedzających. Joanne, Jamie i Chris wybrali drogę do Jersey na posiłek w gwiazdozrzeźbie Michelin, gdzie rozczarowani nie mogli się wypróbować - Pacino nawzajem.

Stella i Liz wyostrzyli noże, przygotowując się do stworzenia szaszłyka Baggs w ostatecznej rozgrywce. Ale nie byli przygotowani na pełną i niesamowitą potęgę zagrożonych Baggów. Po przekomarzaniu się o niepowodzeniu w tym zadaniu, wyglądało na to, że winę osłaniało Baggs Alike jak cuchnący płaszcz. Ale Baggs nie zabrał tego bez swojej ostatniej mowy. "Będę pracował dla ciebie 24/7. Sprawię, że będziesz taki dumny ze mnie. Nie mogę przestać myśleć o nowych pomysłach biznesowych. Zacznijmy nową firmę, ty i ja. Uciekajmy razem, lordzie Cukru! Uciekajmy w noc!"

Dobry Lord był wątpliwy, ale Baggs nie został wydany. "Nie jestem jednomyślnym kucykiem, a nie dziesięciostopniowym kucykiem, mam pole kucyków czekających, by dosłownie biec w tym kierunku," zawołał, gdy Stella zaczęła się śmiać. Naprawdę tego nie wymyśliliśmy. On tak powiedział?

Lord Sugar zdał sobie sprawę, że było to dziecinstwo przenoszone przez n-ty stopień. To były oskarżenia malucha. Coś jednak rozpaliło się w umyśle w "Dobrym Panu" i nawet kiedy Liz i Stella wskazali, że mają lepsze zapisy w królestwie Czeladników, i byli prawdziwymi prawdziwymi ludźmi z prawdziwym doświadczeniem biznesowym, w przeciwieństwie do świata fantazji, w którym zamieszkiwał Stuart. z jego przemówienia o budowaniu imperium telekomunikacyjnego z jo-jo, byli w ukryciu do zera. Stella uratowała się z racji śpiewania odrobiny cockneya, a Liz, rekordowa zdobywczyni zadań, lisica sprzedaży uber, zwycięzca najlepszych oczu w The Apprentice evah, znalazła się na końcu niestabilnego palca Harlowa. Była dobra, ale nie była to Baggs, a ona się pojawiła.

Ostatnia piątka została namaszczona. Musi być jakaś droga wyjścia …

W następnym tygodniu: To tydzień wywiadów! W jaki sposób kandydaci poradzą sobie z pytaniem, nie mniej starą ulubioną Margaret Mountford, aby wyjaśnić dokładnie, dlaczego są tak kłamliwymi bumowcami? Mam nadzieję, że źle.

Zalecana: