Przeklęta historia z 50 Cent's Connecticut Mansion

Przeklęta historia z 50 Cent's Connecticut Mansion
Przeklęta historia z 50 Cent's Connecticut Mansion
Anonim

Wszyscy marzymy o tym, aby uderzyć w to bogate. Wyobrażamy sobie, jak by to było, gdybyśmy nagle znaleźli się w milionach dolarów i co byśmy z tym zrobili. To dlatego tak wiele osób gra na loterii. Wszyscy chcemy przejść od szmat do bogactwa, a większość z nas nigdy nie stanie się najlepiej sprzedającym się artystą rapowym, takim jak 50 Cent, więc pozostaniemy z nadzieją, że nasze numery zostaną nazwane.

Jeśli 50 Cent jest szczęściarzem, może ktoś wygra na loterii i zabierze ze swojej niewiarygodnej dużej i ekstrawaganckiej rezydencji w Connecticut. Poprosił o to tylko 8,5 miliona dolarów, a za 50 000 stóp kwadratowych domu, który krzyczy, żyją duże, co jest absolutną przeszkodą.

Zanim wystartujesz, ale z pewnością zadasz jedno bardzo ważne pytanie: Dlaczego tak nisko?

Zapłacił 4,1 miliona dolarów za miejsce, w którym kupił dom z 21 sypialniami i 25 łazienkami od byłej żony Mike'a Tysona w 2003 roku, i podobno włożył w to 6-10 miliardów dolarów. Więc jest gotów wziąć udział w tym miejscu.

Orzechy, prawda? No nie bardzo.

Choć może to być niesamowity dom z pięknym otoczeniem, który potrzebuje tak niesamowicie dużego miejsca? Nikt! Nie tylko to, ale kosztuje 72 000 $ miesięcznie tylko po to, by utrzymać to miejsce. To wychodzi do 840 000 $ rocznie! Kto chce wydać milion rocznie na utrzymanie?

Niewiele osób robi, a ci, którzy próbowali, poszli na marne, zaczynając od faceta, który zbudował go w 1985 roku za 2,3 miliona dolarów, założyciela Colonial Realty, Benjamina Sisti. Można by pomyśleć, że pośrednik wiedziałby o tym lepiej, ale tak naprawdę nie był agentem nieruchomości. Po ogłoszeniu bankructwa w 1990 roku policja odkryła, że Rzeczywistość Kolonialna była w rzeczywistości schematem Ponziego.

Sisti spędził dziewięć lat w więzieniu za oszustwo związane z bankructwem (przed ogłoszeniem bankructwa przeniósł wszystkie swoje majątki do rodziny), a jego rezydencja została wykluczona. Ostatecznie sprzedano go na aukcji za 3,5 miliona dolarów Bankowi Ludowemu, któremu udało się go sprzedać litewskiemu właścicielowi biznesowemu, Romasowi Martsinkiavitchousowi za 2,7 miliona dolarów.

Koszty ostatecznie dogoniły go. Próbował zaprzeczyć, że sprzedawał się przez jakiś czas, mimo że widziano boksera Mike'a Tysona odwiedzającego nieruchomość. Pomimo tego, że próbował zaprzeczyć, postępowanie upadłościowe było w toku po tym, jak spadł o ponad 900 000 $ w jego spłatach hipotecznych.

Z czasem ogłosił bankructwo i sprzedał to miejsce Tysonowi za 2,8 miliona dolarów po tym, jak mieszkał tam tylko przez rok. Tyson był świeżo po wygnaniu, miał domy w wielu stanach i pieniądze na spalenie. Skończyło się na tym, że wydał swoją fortunę i stracił dom swojej byłej żonie podczas rozwodu. Udało jej się sprzedać 50 centów za 4,1 miliona dolarów w 2003 roku.

Wkrótce 50 centom zdało sobie sprawę, że popełnił wielki błąd, ale przez pewien czas wydał też małą fortunę, dodając do rezydencji (helipad, basen bez krawędzi, kino itp.). Po raz pierwszy wystawił go na sprzedaż w 2007 roku za 18,5 miliona dolarów, ale nie znalazł chętnych.

Od tego czasu umieścił go na liście i kilkakrotnie usunął. Mimo że spadł za każdym razem, gdy nie znalazł jeszcze frajera, który chciałby go zdjąć z rąk.

Zalecana: