Awesome lub Off-Putting: czterech "Classic" kontaktowców obcych

Wideo: Awesome lub Off-Putting: czterech "Classic" kontaktowców obcych

Wideo: Awesome lub Off-Putting: czterech
Wideo: Aliens Are Here Since 1939 | They Are GLOBAL - YouTube 2024, Może
Awesome lub Off-Putting: czterech "Classic" kontaktowców obcych
Awesome lub Off-Putting: czterech "Classic" kontaktowców obcych
Anonim
Image
Image

Awesome lub Off-Putting to cotygodniowe zagłębianie się w kryptozoologię, ufologię, kosmitów, medyczne cuda, naukowe cuda, tajne stowarzyszenia, spiski rządowe, kult, duchy, EVP, mity, starożytne artefakty, religię, dziwne fakty, dziwne obserwacje lub po prostu zwykłe niewytłumaczalne. Od lat 50. XX wieku nie brakowało ludzi, którzy twierdzili, że zostały podjęte przez UFO. Powiązana historia zawiera zwykle zimne stalowe sondy w niewypowiedzianych miejscach, stracony czas, a czasem wymuszony garb albo dwa. To, co sprawia, że "klasyczni" kontaktowcy są nieco odmienni, to zamiast horrorów, które rzekomo powracają z istotnym przesłaniem dla całej ludzkości.

Od lat pięćdziesiątych jest całkiem sporo takich osób. Oto krótka lista niektórych nieznajomych.

Kilka tygodni temu opowiedzieliśmy o Glorii Lee, kosmitce, która zagłodziła się w pokoju hotelowym, czekając, aż rząd USA zwróci uwagę na niebieskie wydruki stacji kosmicznej z braku lepszego terminu.

Nasze długie i dogłębne śledztwo (czytamy w wyszukiwarce Google) w jej opowieści pokazało nam, że jeśli chodzi o jej pozornie zwięzłe telepatyczne przesłanie, nie była sama.

Brać Buck Nelson, na przykład. Według Wikipedia, to było jego twierdzenie:

"… trzech" przyjaznych kosmonautów ", podobnych do ludzi, w towarzystwie gigantycznego psa," Bo ", odwiedzili go i spędzili z nim czas na rozmowie. Nelson dalej stwierdził, że dwoje z kosmitów zostało nazwanych Bucky i Bob, a ich główne przesłanie dotyczyło "Dwunastu Praw Boga", wywodzących się z Dziesięciu Przykazań. Twierdził, że został zabrany na wycieczkę na Księżyc, Marsa i Wenus. Po powrocie na Ziemię dostał psa, Bo, w prezencie ".

A potem jest Orfeo Angelucci. Skontaktowano się z nim w 1952 roku po obejrzeniu spodka. Oto fragment jego rzekomych doświadczeń, także od Wikipedia:

"Ostatecznie Angelucci został zabrany do bezzałogowego talerza na orbitę ziemską, gdzie zobaczył gigantyczny" statek-matkę "dryfujący obok iluminatora. Opisał także, że doświadczył epizodu "zaginionego czasu" i ostatecznie przypomniał sobie, że przez tydzień żył w ciele "kosmicznego brata" Neptuna, w bardziej rozwiniętym społeczeństwie na "największej asteroidzie", pozostałościach zniszczonej planety, podczas gdy zwykle ciało błąkało się po fabryce samolotów w oszołomieniu."

I nie zapominajmy Truman Bethurum. Jego Webspace.utexas.edu mówi:

"Truman Bethurum opublikował w 1954 roku książkę" Aboard a Flying Saucer ", opowiadając o tym, pod koniec lipca? w 1952 roku spotkał się i rozmawiał z kobietą wyglądającą na człowieka z nieznanej dotąd planety Clarion. Nazywała się Captain Aura Rhanes. Został wpuszczony do spodka kosmicznej kobiety podczas jego pierwszej wizyty … i odbył 10 kolejnych wizyt. Codzienna praca Bethuruma była mechanikiem w zespole zajmującym się budową dróg, ale lśnił jako wróżbita, czytelnik, doradca i konsultant metafizyczny. Clarion nie jest znany ziemskim astronomom, ponieważ okrąża słońce w taki sposób, aby zawsze pozostawać w tyle za naszym księżycem … Bethurum twierdził, że był tak porażony pięknym kapitanem Rhanes'em, że jego żona rozwiodła go z zazdrości!

James Gilliland jest człowiekiem, który twierdzi również, że jest rodzajem międzywymiarowego kontaktu. Miał doświadczenie w pobliżu śmierci, podczas którego prawie utonął podczas surfowania po ciele. Twierdzi, że ten incydent "… zmienił mnie w coś, co nazywam umysłem międzywymiarowym". Wikipedia ma wiecej:

W 1986 r. Przeniósł się do Mount Adams, w Lake Trout, w Waszyngtonie, otwierając swoje Sanktuarium Sattva … Gilliland mówi, że jego sanktuarium jest na otwarciu na wymiarowy portal, w którym statki pozaziemskie podróżują do iz Ziemi. Jego pierwsze bliskie spotkanie miało miejsce po ośmiu latach życia w jego świątyni; medytując w swoim domu, mówi, że usłyszał w głowie głos wywodzący się z UFO, a po odejściu z medytacji jego siostra pobiegła informując go, że UFO unosiło się nad jego domem.

"Od tego czasu Gilliland mówi, że doświadczył bliskich spotkań z Pleiadeanami, Andromedanami, istotami pozaziemskimi z konstelacji Oriona i tysiącami UFO wokół jego sanktuarium. W jednym ze swoich bliskich spotkań Gilliland mówi, że pozwolono mu wejść na pokład jednego z UFO."

Wymieniliśmy kilka osób kontaktowych - ale jest ich absolutnie mnóstwo - niektóre znacznie nowsze niż te, o których wspomniano powyżej. Ogólnie mówiąc, wszyscy twierdzą, że zostali galaktycznie przydzieleni jako posłańcy z silną wolą odstąpienia od końca świata.

Cóż, miejmy nadzieję, że uda im się to wystarczająco długo Strażnicy trafić w teatry. Czy mamy rację? Czy mamy rację?

Zalecana: