Jak nie jeździć Ferrari na deszczowej chińskiej autostradzie

Wideo: Jak nie jeździć Ferrari na deszczowej chińskiej autostradzie

Wideo: Jak nie jeździć Ferrari na deszczowej chińskiej autostradzie
Wideo: How did Ferrari lose in China? (1/2) - YouTube 2024, Kwiecień
Jak nie jeździć Ferrari na deszczowej chińskiej autostradzie
Jak nie jeździć Ferrari na deszczowej chińskiej autostradzie
Anonim

Po obejrzeniu zdjęć dwóch zniszczonych Ferrari na chińskiej autostradzie, nie można nie wspomnieć o klasycznych liniach z arcydzieła Nicolas Cage z 1996 roku, The Rock: " Hej człowieku, po prostu f * $ @! Do swojego Ferrari!". I kolejna linia z kilku minut wcześniej dostarczona w idealnym akcie Seana Connery'ego: " Mam nadzieję, że jesteś ubezpieczony!" Och, gdybyś się martwił, jakimś cudem, każdy pasażer i kierowca odeszli od tego wypadku z niewielkimi obrażeniami.

Wczoraj w prowincji Ansai w Chinach grupa dziesięciu Ferrari ścigała się po mokrych, mokrych drogach Maoming Expressway, gdy nagle wszystko poszło w gorszym kierunku. Dosłownie. Około trzeciej po południu dwa ostatnie samochody w zespole, 200 000 funtów Ferrari California i 260 000 funtów Ferrari 458 Spider, zderzyły się z najbardziej szaloną awarią supercar, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Po obejrzeniu zdjęć następstw zgadzasz się, że to cud, że nikt nie został poważnie ranny. Zbudowany z tyłu silnik 458 V8 o mocy 575 koni mechanicznych został całkowicie wyrzucony z samochodu i leciał na drodze. Cała przednia część Kalifornii została ogolona do zera.

ANDREW YATES / AFP / Getty Images
ANDREW YATES / AFP / Getty Images

Jeśli chodzi o posiadanie Ferrari, musisz przestrzegać czterech zasad:

  • 1) Ferrari powinno się myć tylko w modnych bikini modelkach Victoria's Secret.
  • 2) Kiedy otrzymasz bilet parkingowy, zrób NIE przebiegać przez stopę oficerów policji.
  • 3) Jeśli zamierzasz rozbić się w Ferrari, równie dobrze może to być spowodowane orgazmem erotycznym 80 mil na godzinę.
  • 4) Po awarii Ferrari, musisz przekształcić go w niesamowity stolik kawowy.

I niech będzie wiadomo, że nie napisałem ani jednego żartu z azjatyckiego kierowcy przez cały ten artykuł … To byłoby zbyt łatwe.

Zalecana: