Gyllenhaal przemawia 11 września. Kiepski pomysł.

Gyllenhaal przemawia 11 września. Kiepski pomysł.
Gyllenhaal przemawia 11 września. Kiepski pomysł.
Anonim
Image
Image

Maggie Gyllenhaal, siostra Jake'a, indie ulubionej aktorki z Sekretarza ( płyta DVD ) i uśmiech Mona Lisa ( płyta DVD ) między innymi, a teraz jeszcze bardziej znienawidzony niż Robert Kilroy Silk.

Nowy film Gyllenhaala Wielki nowy cudowny zajmuje się trudnym tematem 9/11. Zawiera zbiorcze mini opowiadania opisujące ataki, zastanawiające się nad tym, co stało się z tymi, którzy dopadli okrucieństwa i wpływają na ich rodziny.

Wyposażony w niewątpliwie panikującego publicystę, Gyllenhaal trafił na obwód wywiadu. Najpierw uśmiechnęła się i uścisnęła ręką, poszedł magnetofonem, otworzyła usta, a potem wszystko ułożyło się w gruszkę. Prognoza była jasna, nigdy nie wysyłajcie aktora, żeby wykonywał pracę polityków.

Więc co dokładnie powiedziała na temat 11 września, żeby wywołać taką furorę …?

'Zawsze przydatne jest, jako jednostki lub narody, pytanie, w jaki sposób świadomie lub nieświadomie przyczyniliśmy się do tego konfliktu.'

Czytanie między wierszami, które brzmi trochę jakby mówiła, że USA mogły przywieźć 9/11. Być może nie jest to opinia populistyczna, ale - nie wychodząc tutaj na ostatek - osoba uprawniona do swobodnego rozpowszechniania poza murami tyranii opresji.

Nadszedł czas, by grzecznie się usprawiedliwić, ale Gyllenhaal zamiast tego dostaje się do swojego JCB i po prostu kontynuuje kopanie.

Nie mając odwagi zadać sobie tych pytań, musimy zdradzić ofiary 11 września,'

I kopanie.

'to okazja, aby odważyć się na zadawanie poważnych pytań na temat roli Ameryki w świecie'.

Następnie poszła poważnie do "wszyscy, którzy cierpieli i wszyscy, którzy zginęli w katastrofie"Chociaż do tej pory obrażenia były dobrze i naprawdę zrobione, niedługo po tym, jak otworzyła śluzy, ona Strona fanów Maggie Gyllenhall była przesycona wściekłą pogardą na każdą rzecz, którą powiedziała, skomentowała lub domniemała.

Wydaje się, że nikt nie chce jej w tym wspierać.

I kto może ich winić? Jest to temat bardziej dotkliwy niż pedofilia, imigracja lub cokolwiek, co jest nawet zdalnie związane z księżniczką Dianą. Nie do żartowania, lekceważenia lub w jakikolwiek sposób. Poza szacunkiem, co najważniejsze, poparciem dla sprawy.

Gyllenhaal miała ochotę wyrazić swoją opinię, a ona odskoczyła w tył, jęcząc jak zły, prawicowy pies. Głupia, głupia aktorka, jeszcze nie trzydzieści, wie niewiele więcej o świecie niż premiery, pilates i rozciągnięte limuzyny. Dlaczego ktoś miałby poważnie potraktować to, co mówi?

Ale na odwrót, dlaczego? nie powinni?

Nie jest bardziej inteligentna niż jakikolwiek inny wyborca, nadpłacona analityka analitycznego czy tak zwana "ekspertka" i właśnie dlatego jest w pełni uprawniona do wyrażania swoich poglądów. Ona jest tylko ciałem i krwią tak samo jak wszyscy inni. Możesz nie zgadzać się z opiniami - do diabła, możemy nawet nie zgodzić się - ale Gyllenhaal wypowiedział jej zdanie z należytym szacunkiem i uwagą.

Czy nawet odważymy się zmierzyć z faktem, że może mieć rację w swojej diagnozie? Nie, oczywiście nie. Ponieważ w jakiś sposób byłoby to brak szacunku dla wspomnień wszystkich osób, które zmarły tego dnia.

O wiele lepiej jest położyć głowę na piasku i powiedzieć "mamy rację". W ten sposób nic złego nie może się powtórzyć.

Wspieraj lub krzycz na Gyllenhaala tutaj. Chociaż nie oczekuj, że biedna dziewczyna kiedykolwiek otworzy usta.

Wolny świat? Zrób nam przysługę, George.

[opowiadanie Chris Laverty]

Zalecana: