Michael Barrymore lubi kawałek kokainy w kieszeni

Wideo: Michael Barrymore lubi kawałek kokainy w kieszeni

Wideo: Michael Barrymore lubi kawałek kokainy w kieszeni
Wideo: Sailor Jerry The Ride 2016 Short Film (full movie) - YouTube 2024, Może
Michael Barrymore lubi kawałek kokainy w kieszeni
Michael Barrymore lubi kawałek kokainy w kieszeni
Anonim

Pamiętasz, kiedy Michael Barrymore był tak wielki, że Ameryka chciała go ukraść i umieścić w amerykańskiej telewizji? Jego mieszanka długich kończyn i otwartej pogardy dla zawodników gier naprawdę była zwycięską formułą w lekkiej rozrywce!

I kto mógł zapomnieć o swoim wzruszającym hołdzie dla upadłego Notorious B.I.G. który widział, jak Barrymore rapuje "I'll Be Missing You" na My Kind Of Music?

Niestety, incydent w jego mosznie kształtnym basenie ze Stuartem Lubbockiem zauważył, że jego kariera była szybsza niż japoński pilot II wojny światowej, pozostawiając go, by wyglądał jak duch w Celebrity Big Brother. Więc co on teraz robi? Cóż, jeśli musisz wiedzieć, odpowiedź wydaje się być "ładunkiem koksu".

Musimy zaznaczyć, że nie wiemy, czy Barrymore robi mnóstwo kokainy. Wiemy tylko, że przed sędzią przyznał się do posiadania kokainy, gdy pojawił się w sądzie po porannej kolizji samochodów.

Po rozwaleniu w jego Citroen, Bazzamore odbyło się po oficerów na rutynowym patrolu odkrył scenę na skrzyżowaniu The Vale i Dordrecht Road.

Uwzględniliśmy nazwy ulic na wypadek, gdybyś chciał zrobić z nich coś w rodzaju kapliczki Barrymore. A kto by nie chciał?

Tak czy owak, okazało się, że ma na sobie colę - może trzymał go za przyjaciela, albo po prostu miał trochę na niego przy specjalnych okazjach - a prawo chciało słowa.

Przyznał, że ma kokainę podczas wizyty w Ealing Magistrates? Dziś sąd, gdy drugi zarzut był pijany i nieuporządkowany, został wycofany.

Został ukarany grzywną w wysokości 780 funtów, która kupuje przyzwoitą kokainę, gdybyś był osobą, która musi wymazać ten dokuczliwy głos, który uporczywie mówi ci, że przerobiłeś swoją niezwykle udaną karierę, będąc bezlitosnym gnaniem.

No cóż. Zawsze jest napój. On też nie jest zdrowym alkoholikiem, prawda?

Więc daj mu go. Zrobił swoje cholerne łóżko, żeby mógł się dobrze w nim kłamać. Nie wycieramy jego tyłka na zawsze, wiesz?

Zalecana: